UWAGA !!! OD WIOSNY 2008 publikowany tu - w odcinkach - tekst ma swoją wersję papierową. Chętnych do jej posiadania proszę o kontakt e-mailowy pod: ewkakar8@wp.pl
Odsłona druga –
PODEJRZANIE ZWYCZAJNE KALECTWO
Zanim zaczęła dostrzegać pozytywy płynące z jej wrodzonego kalectwa fizycznego, jak na przykład fakt, że poruszając się wolniej i mozolniej od innych musiała często przystawać choćby tylko po to, aby po prostu odpocząć, a dzięki temu zawsze miała czas by przyjrzeć się ludziom i ich wysłuchać, minęły lata. A były to lata, mówiąc oględnie, takie sobie...
a. PIASKOWNICA
Była wtedy cztero- może pięcioletnią dziewczynką. Jak wiele dzieci w tym wieku, wczesnym przedpołudniem wyszła się bawić do piaskownicy. Dopóki towarzyszyła jej tylko nadzorująca bezpieczeństwo zabawy niania, wszystko wydawało się w porządku. Wkrótce jednak do piaskownicy zaczęły przychodzić inne dzieci i aby nie tworzyć sztucznego tłoku Janina, tak nazywała się baby siter, taktownie opuściła piaskownicę, udając się na swój stały punkt kontrolno-obserwacyjny na pobliskiej ławce.
Najnowsze komentarze