Jesteś tutaj

Proza

Komunikat o błędzie

  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in drupal_environment_initialize() (line 705 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/includes/bootstrap.inc).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in drupal_environment_initialize() (line 706 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/includes/bootstrap.inc).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in drupal_environment_initialize() (line 707 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/includes/bootstrap.inc).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in drupal_environment_initialize() (line 709 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/includes/bootstrap.inc).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in drupal_environment_initialize() (line 711 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/includes/bootstrap.inc).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in include_once() (line 159 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/sites/default/settings.php).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in include_once() (line 160 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/sites/default/settings.php).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in include_once() (line 161 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/sites/default/settings.php).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in include_once() (line 162 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/sites/default/settings.php).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in include_once() (line 163 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/sites/default/settings.php).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in include_once() (line 164 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/sites/default/settings.php).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in include_once() (line 165 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/sites/default/settings.php).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in include_once() (line 166 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/sites/default/settings.php).
  • Warning: ini_set(): A session is active. You cannot change the session module's ini settings at this time in drupal_settings_initialize() (line 799 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/includes/bootstrap.inc).
  • Warning: session_name(): Cannot change session name when session is active in drupal_settings_initialize() (line 811 of /home/concept/domains/concept.kylos.pl/public_html/includes/bootstrap.inc).
Obrazek użytkownika Gość

"zwykły zanik tożsamości"

Schowana w kokonie. Pracowicie utkanym z własnych złudzeń. Przez ponad trzydzieści lat.

Nie kochanka. I nie żona. Od niedawna wiadomo, że nawet nie przyjaciel.

Po prostu dziwka. Prawie zawsze gotowa i oczywiście darmowa. Gdyby nie to uniknęłaby przynajmniej kłopotów finansowych.

Dzisiaj z pretensjami do świata i siebie. Które jakoś jego nie dotyczą.

Obrazek użytkownika Rezi

Duszy pogoda

Burza we mnie, rozdmuchane myśli
gonią się w wirze życia,
jak liście jesienią.
Sztorm zalewa mi łzami oczy
i mąci spojrzenie niegdyś krystaliczne.

Huragan uczuć łamie serce,
zasypuje oczy piaskiem
i widoczność ogranicza.

Biorę głęboki oddech zużytym już powietrzem.

Patrzę...

Niebo mojej duszy takie szare.
Nawet jaskółki nie latają a przecież
czuć już wilgoć w powietrzu

Zalewa mnie od wewnątrz
opad z sił mojej duszy,
aby potem, jak para
znowu podnieść się
i ulecieć w górę.

Obrazek użytkownika Alicja Szmal

gorąca Łucja.

Tego lata ludzie otwierali lodówki zamiast okien i smażyli jaja na rozgrzanych kamieniach, popijając topiącym się powoli domostwem. Pani Lewandowska krążyła po pokoju między porozstawianymi kubłami, do których łapała spływające przez nieszczelną izolację dachówki. Spojrzała na zmarszczone kwiaty i westchnęła ciężko. Nieznacznie poruszyła firanką i wyjrzała przez okno. Na dworze palił się Januszek. Miotał się jak oszalały, wymachiwał desperacko rączkami i biegając wte i wewte poślizgnął się na rozlanym sandałku siostry. Leżąc, spokojnie dogorywał. W tle skrzypiał trzymający się na ostatniej śrubie neon PRAŻYNKA, reklama lokalnego, dawno zamkniętego solarium.
Mówiłam na pół godziny i ani chwili dłużej! Krzyczała do zgliszczy matka. Pani Lewandowska pokiwała bezradnie głową. Ukrop lał się z nieba jak oszalały, nie dając ludziom wytchnienia. Tymczasem sąsiad, kawaler o pięknym torsie, miał koncepcję, jak uratować topiący się świat. Odłożył lornetkę kupioną na Ebaju w zeszłym roku, gdy naprzeciwko wprowadziła się Łucja, odsunął szufladę i wyjął z niej przedmiot o enigmatycznym kształcie. Rozglądając się nerwowo wsadził go do kieszeni i wybiegł z domu.

Obrazek użytkownika waits

Regina

Ona

Regina była ruda, tak jak jej matka, jej brat i jej charakter. Miała być pianistką, ale ojciec przepił pianino, a poźniej i siebie.
Regina nie wierzyła przypadkom. Lubiła kupować puzzle, a gdy była młodsza, lubiła także je ukladać. Teraz nie miała na to czasu. Wolała patrzeć na zakurzone pudełka. Czuła - że tam - ramki, koniec i początek tworzyły obraz, który był tak samo logicznie bezsensowny, jak fakt, ze nadal mieszka w starej kawalerce swojej matki.
Regina nie wierzyła też swoim zmysłom. Nie ufała temu, co widzi. Była satyrą na wszystkie twierdzenia Platona, Talesa, Kopernika i Kanta. I bardzo chciała zabić.

34. Przed

Regina ma dzisiaj trzydzieste czwarte urodziny. Siedząc na kanapie czyści nóż. Słucha też Cohena. Jeszcze nikt nie złożył jej życzeń, więc Regina udaję, że wcale na nie nie czeka.

6. Początek

Regina siedziała w kącie swojego pokoju. Modliła się do świętego Antoniego, by ją zgubiono, tak jak gubi się torebki z pieniędzmi, dowody zbrodni albo dzieci podobne do niej. Niechciane.

Obrazek użytkownika Grell

Pętla

To była okropna noc. Przewracałem się z boku na bok. Czułem, że nic z tego nie będzie. Zawalę ten referat. Kiedy udało mi się wreszcie zasnąć, zadzwonił budzik w telefonie. Wyłączyłem go. Renata leżała obok. Oddychała spokojnie. Niczym się nie przejmowała, cieszyła się spokojnym snem. Zacisnąłem powieki z całej siły. Chciałem spać. Za godzinę miałem wygłosić referat na konferencji dotyczącej nowych mediów w Polsce. Brali w niej udział medioznawcy z całego kraju, w tym kilka naprawdę zasłużonych osób. Ten referat był poważnym krokiem w mojej karierze naukowej. Schulz – mój promotor, obiecał mi publikację w jego monografii. Pozostało mi go tylko wygłosić. Albo aż tylko.
- Nie śpisz kochanie? – zapytała mnie Renata, moja żona – Powinieneś się już zbierać. Dzisiaj twój wielki dzień.
Niestety miała rację. Po nieprzespanej nocy byłem wycieńczony. Wiedziałem, że źle wypadnę na konferencji.
- Jeszcze chwilkę poleżę skarbie – odpowiedziałem jej – budzik zadzwoni jeszcze raz za piętnaście minut.
Renia wygrzebała się spod pościeli. Wspaniale wyglądała w tej żółtej koszulce.
- To ja też się zbieram – powiedziała ziewając – zrobisz śniadanie?
- Pewnie.

Obrazek użytkownika Grell

Zasuń rozporek

Tłum ludzkich spraw,
w których tonie twój
cywilizowany świat.
Patrzę obojętnie w twoje
niebieskie oczy,
krótkie spojrzenie,
rzucone mimochodem,
nic wielkiego,
ale twoje oczy,
widzę w nich
agresję,
nie udał nam się
ten kontakt
wzrokowy,
takie to już
mamy czasy,
łatwiej dostać
po ryju,
niż życzliwym
słowem,
nie narzekam,
widzę ilu
najmądrzejszych
ludzi, rodzi się dzięki
współczesności,
każdy zna się
na wszystkim,

Obrazek użytkownika kalinapoison

Spacer

"Spacer"

Obrazek użytkownika Alicja Szmal

bajka o luksusach.

Nie minęło wiele czasu od ostatnich odwiedzin R., ale zmiany wokół były oszałamiające. Gdyby nie ta sama, asymetryczna, szczególnie brzydka z prawej strony recepcjonistka, R. wyszedłby z budynku zażenowany myślą, że trafił w złe miejsce. Recepcjonistka pośpiesznie przechyliła głowę chowając w ten sposób prawy profil w najeżonych włosach i uśmiechnęła się lewym kącikiem ust do gościa. Prawą rękę włożyła nerwowo pod ladę udając, że czegoś szuka i schowała prawe udo zakładając nogę na nogę.

Strony

Subskrybuj RSS - Proza