a w moim akwarium odbywają się konferencje przez szybę
widać grymas niszczarki do papieru i drzewo z niedostępnym
domkiem w którym mieszkają zmarli mój wewnętrzny chłopiec
wchodzi do nich po drabince i bawi się długopisem-reklamówką
pstryk - pstryk - pstryk wtedy życie zaczyna pulsować na marginesach
stadami rogatych zwierząt o rybich pyskach i skrzydłach nietoperzy
spragnione wody i krwi jakoś żyją pośród strzałek trójkątów gwiazdek
głupich napisów
Komentarze
za dużo słów i za dużo
za dużo słów i za dużo przenośni, miało być coś a jest jakieś nic... zaplatane
pomóż zatem:
które słowa i które metafory byś ewentualnie usunęła i z jakiego powodu?
zapomin
jeśli mogę...
Nie wyrzuciłabym ani słowa, ale brakuje mi znaków przestankowych i odrobinę zmieniłabym zapis.