(dla M.)
Siennik przesiąkł do szpiku wonią bergamotki,
ciepła pościel krzyczy śladami uniesień,
w poszwie z kory zaklęty jaśminu zapach słodki
i nieostrożne plamy po kubku czarnej z mlekiem.
Niechętnie nikną z lustra ślady Twej kąpieli,
nieśmiertelne przymierze powietrza i wody,
w refleksie zwierciadła twarz mi się weseli,
choć nie liczę rocznic, złote wciąż mam gody.
Komentarze
Ładnie
Szczęściara ;)