niebieska wenus z milo we mgle żeliwnieje
szczelna choć krople rosy wiszą na łańcuszkach
rozmetala się w słońcu przewodzi trawnikom
z głową zdobną w koronę z logo producenta
nabrała w usta wody wobec siwych kawek
i nie jest skłonna wchodzić w spory z pijakami
za to każdego ranka z rdzawością oddaje
korpus ciepłym ablucjom owczarków i kundli
Komentarze
Ambitne
Szkoda tylko, że nie ma takiego czasownika jak "rozmetalić", a całość dotyczy pomnika codziennie obsikiwanego przez psy.
Nie do Szuflandii
Rozmetalić to świetny neologizm, jeden z wielu które ostatnio u Łukasza widać. Jeżeli ktoś ma talent, może sobie pozwolić rozszerzyć zbyt ubogi słownik o własne twory. Ale do tego trzeba mieć wyczucie i zdolności, i powinno być to uzasadnione. W tym wypadku wszystkie warunki są spełnione.
Kolejny bardzo plastyczny życiowy obraz :)
Żarty żartami, ale doprawdy nic z tego nie rozumiem.
Dzięki za uważną, refleksyjną
Cysio, dzięki za uważną, refleksyjną lekturę. Fajnie, że wypatrzyłeś coś nowego. Ale dlaczego nowego ma być szkoda?
Rozumiem, że słowo "żeliwnieć" jest :) Dobrze wiedzieć :D
zapomin
Tylko, że żeliwnieć łatwiej
Tylko, że żeliwnieć łatwiej jest zdefiniować niż rozmetalać. Np. żeliwnieć, czyli przyjmować strukturę zewnętrzną żeliwa, a odmetalać? Nie wyglądać jak metal, czyli jak?
od?
Dlaczego chcesz się zastanawiać nad znaczeniem "odmetalać", skoro w wierszu jest "roz-"?
zapomin
Tylko, że żeliwnieć łatwiej
Tylko, że żeliwnieć łatwiej jest zdefiniować niż rozmetalać. Np. żeliwnieć, czyli przyjmować strukturę zewnętrzną żeliwa, a odmetalać? Nie wyglądać jak metal, czyli jak?
Zwykła pomyłka spowodowana skupieniem nad sensem wypowiedzi, niż dokładnością słowną.
Jednak pytanie pozostaje to samo: "przyjmować wygląd inny niż metal, czyli jaki?"
Cysio! metal się w słońcu rozmetala, nie wiedziałeś o tym?
może utlenia czyli rdzewieje, ewentualnie rozmetala czyli w słońcu lśni (jest "bardziej" metalowy, analogicznie np do leniwy leń czasem się rozleniwia) - cokolwiek Łukasz ma na myśli - mnie się ten wierszyk bardzo podoba. Prosty, krótki i z refleksją.
"Nikt nie zna ścieżek gwiazd. Wybrańcem kto wśród nas?"
Nie wiedziałem, bo nie ma
Nie wiedziałem, bo nie ma takiego słowa.
Może gdyby były przecinki byłoby łatwiej coś wywnioskować. Chyba, że brak przecinków był zamysłem artysty, wtedy jest dowolność interpretacji; nie wiadomo, czy rozmetala się w słońcu, czy może jednak w słońcu przewodzi trawnikom (rozmetala się w słońcu, przewodzi trawnikom/rozmetala się, w słońcu przewodzi trawnikom)
wybaczcie
wybaczcie więc dużo niewiadomych. :)
zapomin
Niewiadome urozmaicają
Niewiadome urozmaicają wiersz. Im więcej interpretacji tym lepiej ;)
Nawet to diabelskie rozmetalizowanie zmusza do myślenia :D
O rzeczach na pozór zwykłych
O rzeczach na pozór zwykłych trzeba umieć pisać, Ty umiesz i to cieszy. Myślę, że Leśmianowi przypadłyby do gustu Twoje neologizmy, mnie przypadły.
Pozdrawiam.
Quod me non necaverit , certe confirmabit