Alicji Szmal
Gdy skończyła się już pora
Na z kagańcem mdłe spacery,
A znaczonych mym zapachem
Latarń światła mrok rozcięły,
Przyszedł do mnie zew wolności -
Mglisty czarny koci gość.
Teraz, goniąc go jak ogon,
Wyję, wyję, wyję w głos.
Wyję, wyję, wyję w noc.
Gdzieś na dzikim blokowisku,
Zniknął kot, zjawił się głód,
Już nie miska na mnie czeka -
Śmietnikowy syf i bród.
Księżyc składa się z marzenia:
Jedna wielka blada kość.
Brodząc nosem w jasnej smudze,
Wyję, wyję, wyję w głos,
Wyję, wyję, wyję w noc.
Zawinięta już w kłębuszek,
Trawy zimnej trawię chłód,
Niespokojny wiatr otępia,
Blask przebija się przez mróz.
To Saturn pieści moją sierść,
Pierścień wkładam jak obrożę,
By na smyczy z gwiazd trzynastu
Ruszyć z Nocą noga w nogę.
Znaczę słowem wspólny cień:
Głośnym "tak" i więcej nie...
...nie będzie wycia, będzie krzyk
Rozkoszy.
Nie będzie "ja", będziemy my
Tej nocy.
Nie będzie dnia, nie będzie dnia...
Komentarze
Rym i rytm czasami szwankują,
Rym i rytm czasami szwankują, ale w końcu ciemno, to trzeba ostrożnie stawiać kroki, bo a nóż się przypieprzy głową w latarnię:).
Mateuszu, popracuj jeszcze nad tym, bo zaciekawiły mnie te "Zaręczyny".
Byłbym dźwięczny
Byłbym dźwięczny, gdybyś wskazał konkretne fragmenty, bo śpiewając absolutnie tego nie czuję. Co nie oznacza, że nie mogłoby być lepiej :)
Żarty żartami, ale doprawdy nic z tego nie rozumiem.
Kazuar Rozpruwacz
Dźgnąłbyś nożem latarnię? Czym Ci zawiniła?
DC
nie równo
tak to wygląda;
I---II---III
8---8---8
8---7---7
8---8---8
8---7---7
8---8---8
7---7---8
8---8---8
7---7---8
7---7---8
0---0---7..................i jeszcze.........
11+11+8
W trzeciej zwrotce zgubiłeś dwa razy rytm, od słów;
" To Saturn..."
" I znaczę słowem wspólny... "
( może to " I" warto wyrzucić by się zrobiło płynniej, i jeden z
wersów dla zachowania poprawności schematu wszystkich zwrotek)
Końcowa kwestia dobrze brzmi. A, jeszcze jedno; chyba " nie będę
ja", a nie... " nie będzie "ja" - przeoczenie...?
Pozdrawiam :-)
Podziwiam
Ja liczyłem kilka razy, ale nawet nie wpadłem na to, żeby zapisać wyniki. Początkowo tekst miał być czystym oktetem, ale w śpiewie wyszło, że 7-sylabowe wersy pozwalają lepiej akcentować mocne końcowe sylaby. Mógłbym się pozbyć "To" i "I" w suchym tekście, rzeczywiście lepiej się czyta, chociaż przy melodii i tak trzeba te przestrzenie czymś wypełnić. "To" zostawiam ze względu na logikę. Tekst jest podporządkowany bardzo prostej bluesowej melodii, niewyróżniającej w nim elementów składowych. Kiedy będę miał czas, a raczej moja koleżanka, umieszczę gdzieś nagranie.
"ja", a my to różnica semantyczna - "ja" oznacza słowo, a my oznacza osoby. Taka drobna różnica pozwalająca przemycić rytm końcówki, i nie tylko...
Dziękuję.
Żarty żartami, ale doprawdy nic z tego nie rozumiem.
Mateo (a=e)
arytmia cudowna, choć ilość wersów nawet się mniej więcej zgadza, to jednak dźwięczy arytmicznie, ale wierszyk super, chyba sama go zaśpiewam, mroczna kocia dekadencja...
"Nikt nie zna ścieżek gwiazd. Wybrańcem kto wśród nas?"
Nagranie
Jeżeli ktoś chce, może posłuchać zarysu melodii (nie jestem docelowym wykonawcą) http://w771.wrzuta.pl/audio/1Tw4dFqCscG/zareczyny
Żarty żartami, ale doprawdy nic z tego nie rozumiem.
Dziękuję.
A z muzyką jeszcze lepiej!:)