Gdy czytam Twe wiersze
Świat cały wilgotnieje:
i usta, i wargi, i oczy...
Jak deszczem zamoknione
Próbuję uwięzić tę wilgoć w dłoniach
Ciało powstrzymać,
gdy spazmów spragnione,
Samotne, gotowe -
w próżnię prężnieje...
Czy umiesz to zobaczyć?
I obraz zatrzymać pod powiekami?
Lepiej zamknij oczy
I dotknij mnie, rozchyl
...myśli pieszczotami
Najnowsze komentarze