tęsknoty ślepców
jako pierwszy Ptak Grzmot
przywołał z zaświatów
lament burzy
groźbę Jedynego
dla strąconych na marach
światła których nie zapalamy
jako drugi Ptak Blask
rozświetlił łąki
oszronione eskapadą nocy
jutrzenka rosi
liliowe łodyżki
ciche wybory maluczkich
po trzecie Ptak Wybranych
wzleciał nad opłotki
ukrytych pragnień
cichych ucieczek
poza wróżby szarości
którzy nie widzieli anioła
Najnowsze komentarze