och żołnierzyku śliczny mój
ja nie chcę na wojnę z tobą pójść
ja wolę figo fago tra ta ta
o kwiatkach, ptaszkach no i snach
i o księżycu co z nieba
obok rankiem spadł
że w Baśkę sobie czasem gram
to taki urok jest prawdziwych dam
by nie poddawać się od razu
i ofiarować swój rozum na ołtarzu
lecz najpierw figo fago tra ta ta
o kwiatkach, ptaszkach słowna gra
to taki babski słodki bój
oj żołnierzyku śliczny mój
Komentarze
Za mundurem...
Za mundurem panny sznurem :) Śpiewnie, nawet mam swój sposób czytania tego tekstu, z taką linią melodyczną to wyszło. "ja wolę figo fago tra ta ta o kwiatkach, ptaszkach no i snach" - to zdecydowanie najszybszy fragment, potem trzeba umiejętnie przeciągnąć/wyhamować: "i o księżycu co z nieba..." i znowu w szybkie tempo: "obok rankiem spadł". Dal, nie zastanawiałaś się nad tym, żeby rozdzielić ten zapis (wtedy lepiej czytać i wzrokowo się nie zlewa).
och żołnierzyku śliczny mój
ja nie chcę na wojnę z tobą pójść
ja wolę figo fago tra ta ta
o kwiatkach, ptaszkach no i snach
i o księżycu co z nieba
obok rankiem spadł
że w Baśkę sobie czasem gram
to taki urok jest prawdziwych dam
by nie poddawać się od razu
i ofiarować swój rozum na ołtarzu
lecz najpierw figo fago tra ta ta
o kwiatkach, ptaszkach słowna gra
to taki babski słodki bój
oj żołnierzyku śliczny mój
Zabawa przednia :) Pozdr.
_Tomek
Zapis
Zapis rzeczywiście staranniejszy, już zmieniam. Tak to jest jak się miedzy pracami pisze i dodaje tekst zamiast obiadu:) Dziękuję za zaśpiewanie - dokładnie tak :) Zabawa to zabawa:) Serdeczności:)
Dal