Kiedy się wypełniły dni
i przyszło odpaść latem,
ze spuszczonymi głowami szli
kibice z polskim emblematem.
Ale był smutek, ale było rozczarowanie,
kiedy piłkarze dostali mocne lanie.
I ten pamiętny mecz z Czechami,
kiedy wszyscy oglądali go z wypiekami.
Piłkarze walczyli dzielnie i atakowali na całego
ale niestety nie wychodziło nic z tego
Czesi przeprowadzili składną akcje
i nie czekali na Tytonia reakcje.
Obrona zaspała i się kiepsko z
należytych obowiązków wywiązała.
Najnowsze komentarze