Ja już nie żyję tak po prostu,
lecz w teorii.
Moja względność
to masa razy światło, światło.
Już czuć nie mogę,
uczuć pięknych w blasku glorii,
gdyż to mój gruczoł
gwałci mnie endorfinami.
Gdy pożądam
to tylko dla gatunku.
Według szerokich bioder,
grunt - dobre potomstwo.
Nie mogę nawet
napić się poetów trunku,
gdyż to w psycho,
nie psyche ma podłoże!
Nie jadam jabłek,
a produkty jabłkopodobne.
Nie widzę żadnych
pestek mandarynek.
Piję napoje,
żadne soki tam nadobne,
nie odróżniam brzoskwiń już
od nektarynek!
Kłamstwo, że żyje się lepiej,
jeśli żyje się po prostu łatwiej.
Zamiast starać się by mieć najlepiej,
życie technicznie, warto przeżyć, najłatwiej.
Komentarze
Osaczony świadomością porządku rzeczy
Porządek rzeczy osacza, lecz świadomość wyzwala.
Dobry tekst aż do słowa podłoże. Dalej traci rozpęd i polot, w ostatniej zwrotce rozłazi się rytm, a jej znaczenie nie jest jasne.
DC