w prostej kwestii
czemu winne są te grona?
może moja
historyjka tu przekona
może nawet
unaoczni prawdę światu
że owoce te
są warte poematu:
nie przypadek
przecież tego jest przyczyną
tylko one – to prawdziwe –
dają wino
te zielone
wedle ich barwy kolei
są w dodatku
synonimem dla nadziei
o tych ciemnych
doświadczeni mówią ludzie
że pieszczoty upiększają
w Peszcie, w Budzie...
więc być musi gdzieś wiersz taki
albo proza
gdzie winogron
zacznie się apoteoza
Najnowsze komentarze