coś naszkicowałam
węglem na papierze –
popatrzyłam przez minutę
marne – mówiąc szczerze
poprawiam więc oko
i kąciki ust
plus dorabiam zmarszczkę
smętną – na mój gust
zagęszczam też włosy
(pastelami w sprayu) –
ponowny koszmarek
Panie Dobrodzieju
ulepszam rękawy
dodając mankiety –
zwykły brak talentu
czy kompleks kobiety?
dorysować bukiet
czy znamiona nowe? –
a może – jak dotąd –
wabić tylko słowem
Najnowsze komentarze