zamykam bramy oczu
widzę świat doskonałych barw
brązów purpury żółto-cieni
babiego lata nić wśród jesieni
choć dzień się chyli ku starości
jeszcze się tli iskierka mała
to ciepło co już nas nie rozpala
szept co kiedyś słyszałam z rana
zagubiony w przybrzeżnych szuwarach
wciąż czekam tam na dnie
że spełni się ten dobry sen
i przyjdą jeszcze goście
z zapachem ziemi ku wiośnie
Najnowsze komentarze