Kiedy powiedziałeś mu :
- "Wstań i idź!"
miałam wrażenie, że
tamten się zawahał.
Być może nawet przeklął szpetnie i
zdziwiony zadał sobie w duchu pytanie:
- A po jaką kolejną "zarazę"?
Szczególną wątpliwość zasiało wzięte przez niego - "łoże"
* Z cyklu - "Rozmowy o świcie"
Komentarze
Dalciu, "przeklną"? Chyba
Dalciu, "przeklną"? Domyśliłem się, że chodziło Ci o "zaklął"? ;)
Paweł Stefanowicz
Dokładnie
Dokładnie Pawełku - oto, to... Dzięki za czujność, chyba teraz lepiej się przeklina, chociaż u mnie się mówi "przeklnął" a i tak zjadłam literkę w samej rzeczy - ł w ramach śniadania i łobiadu;)
Dal