przytłacza mnie wasza poezja
jak grawitacja, na kolana powala
tak świetna, piękna, głęboka
do świata przywiązana
uczucia żywo biegają
po placu zabaw miłości
leżąc na pagórku pod lipą
wypatruję sennych włości
tak dawno okryte chwałą
słowa waszej poezji
przemawiają przez wieki współczesne
pozostając wyżyną jakości
Komentarze
Exegi monumentum
Wiersz jest po prostu świetny! Od razu nasuwają się słowa w skojarzeniu "exegi monumentum...". Pierwsza zwrotka zapowiada coś ekscytującego i ta atmosfera zostaje utrzymana aż do końca ostatniego wersu. Nie pasuje mi w ogóle ta "wyżyna jakości". W moim odczuciu psuje kompozycję. Ale ten dylemat pozostawiam wyłącznie autorowi. Pozdrawiam!
niestety
dylemat niestety pozostanie, nie potrafię poprawiać swoich wierszy.
Czyż nie jest prawdą, że na obu krańcach skali artystycznej dominuje prostota?
nowe sytuacje, nowe kombinacje
tak dawno okryte chwałą
słowa waszej poezji
przemawiają przez wieki współczesne
pozostając wyżyną jakości
można kombinować różnie
okryte pradawną chwałą
unieśmiertelnione słowo
przemawia i w czasach współczesnych
tak ciągle bez końca, na nowo
bla bla bla....
.
ehh chyba jednak nie potrafię być obiektywny -_-
Czyż nie jest prawdą, że na obu krańcach skali artystycznej dominuje prostota?