W miejsce oka wsunął swój język
i zaczął mi lizać mózg tak,
że ryczałem z podniecenia
zaspokajając swe masochistyczne żądze,
piękno poniewiera
kaleczył me ciało dłutem tępym niczym skała
rażące wyzwiska błogości skandowania
wykrzywione miny w bólu wyrazie
stał mi na baczność (w każdym razie)
Zaszczuł jak psa, z batem w dłoni
patrzyłem na niego bez żadnego strachu
wiedziałem że prędzej czy później poczuje
potu woń, uciszy mnie, zapadnę w toń...
Komentarze
Na nie.
Maćku, ta praca do mnie nie przemawia, co znaczy, że pomysł jest- gorzej z wykonaniem. Nie będę rozbierać "o życiu..." na części, nie widzę w tym najmniejszego sensu. Ta praca niestety na |nie|.
Pozdrawiam, Michał Czulak
~~nie przejmuj sie porażkami, przejmuj sie szansami które tracisz- jeśli nie próbujesz~~
...
Ok, dzięki za komentarz. Możesz sprecyzować co dokładniej nie pasuje ?
Czyż nie jest prawdą, że na obu krańcach skali artystycznej dominuje prostota?
Okropne
w sensie treściowym.Horrorów się naoglądałeś czy w kryminalnych pracujesz?
Mario
Mario, próbowałem przedstawić jak najokropniej życie które jest tak czy siak związane z seksem, w tym przypadku masochistycznym. Nawiązałem właśnie do masochizmu właśnie dlatego że życie potrafi być okrutne, brutalne pełne bólu i poniżenia.
Czyż nie jest prawdą, że na obu krańcach skali artystycznej dominuje prostota?
To niby życie Cię tak
To niby życie Cię tak doświadcza Maćku? Przecież to nie są Twoje doświadczenia, nie widzę tu żadnej ewolucji w Twoim pisaniu, chcesz szokować, ale chyba nie chodziło o obrzydzenie, mam mieszane uczucia.
to co napisałeś powinno
to co napisałeś powinno zostac w szufladzie
tak jak temat i forma...
nie podoba się!
http://przelojcan.wordpress.com/
Margo...
Margo, ewolucji być nie miało, wiersz(?) napisany by odstresować.
Zgodnie z regulaminem, praca do kasacji.
Czyż nie jest prawdą, że na obu krańcach skali artystycznej dominuje prostota?
Zdaje się, że niektórzy
Zdaje się, że niektórzy dopatrują się tutaj cienia turpizmu, ale to nie jest takie straszne w porównaniu z tym, co wyczyniali turpiści i z pewnością ma lepszy wydźwięk niż rozwodzenie się nad "wymiocinami na podziurawionym chodniku", jednak wciąż pozostaje pytanie o sens...
Mocne
Wiersz nie jest piękny, lecz w każdym razie poruszający. Budzi sprzeciw.
Zdolność wstrząsania to jedno z narzędzi poety. Używaj rzadko, z rozwagą, gdy przekazujesz treści najważniejsze.
DC