Błądząc wspomnieniami
po drogach wielu
spotkane trupy
przyjaciół niewielu
kryjąc się za peleryna
oczu załzawionych
wstaje z fotela
robię gest zniesmaczony
wyciągam w pospiechu
wszystkie ubrania
kradnę uczucia
z proszkiem do prania
chodząc na oślep
po mieszkaniu pustym
spojrzałem w lustro
jestem człowiekiem tłustym....
Komentarze
Jakby
Jakby ten wiersz napisał poseł Kalisz - to bym się nie zdziwił.
Ale tak - to chyba wpływ tej bezśnieżnej zimy, czy co ???
Pozdrawiam - L.L.
Biegnący_z_Muzami
.
możliwe.
Czyż nie jest prawdą, że na obu krańcach skali artystycznej dominuje prostota?
A na ...
A na puste mieszkanie najlepszy jest - pies!
ZAWSZE sie cieszy , kiedy wracamy do domu :))
Biegnący_z_Muzami
Mam psa, za ścianą myszy,
Mam psa, za ścianą myszy, parapet w gołębiach, pusty dom mi nie grozi ;) zauważ że wiersz nie jest o moim życiu
Czyż nie jest prawdą, że na obu krańcach skali artystycznej dominuje prostota?
"kradnę uczucia z proszkiem do prania"
"kradnę uczucia z proszkiem do prania" - jak dla mnie najlepsze, a oczy załzawione i inne takie jakoś do mne nie trafiają. Może dlatego, że nie lubię zbyt wyraźnych rymów. :)
i'm not always right, but i'm never wrong :T
desenie
Wyraźnie widać, że coś się zmienia w Twoim pisaniu, sięgasz głębiej.
:>