nawet zakochani
przestali wdychać bez
podobnie z fiołkami
zapomniane furtki
do letnich ogrodów
na rdzę i cztery zamki
parki nie uwodzą
alejkami które prowadzą
samotnych za rękę
rozmyślam o tym
co powinna mówić poezja
w czasach gdy wszystko więdnie
(gaśnie
jak wypalona lampa
przy starym biurku)
może zamilknąć
wobec nadęcia nowych bogów
na tęczowym nieboskłonie
czasem czuję się
jak niepotrzebny mail
przed usunięciem do kosza
Komentarze
Dla takich wierszy warto tu
Dla takich wierszy warto tu zaglądać. Takich wierszy warto szukać. Prosto, bez patosu, a jednak poetycko. Nie milknij, proszę, wobec nadęcia nowych bogów, Poeto.
Paweł Stefanowicz
Pawle...
Podniesiesz mnie zawsze poeto, podniesiesz. Wtedy wiem, że nie umilknę...
M.
Kaprys
No cóż, to ja w tym układzie mam kaprys i o ten kosz pełen tak wyjątkowej poezji poproszę :) Pozdrawiam
B
Dal
uważaj
Uważaj Bogna, bo czasem sie spełni i kaprys...
Słońca dużo...
M.