Menu główne
Jesteś tutaj
Wesołych Świąt!
w swych skorupach zamkniętym jak małże
niekochanym i kochać niezdolnym
adresatom fałszywych oskarżeń
i zbieraczom dowodów mozolnym
rozedrganym i tkwiącym w bezruchu
śpiącym i przebudzonym zbyt wcześnie
i tym wolnym i tym na łańcuchu
zdrowym i poranionym boleśnie
wszystkim znawcom Talmudu i Biblii
i wersety Koranu znającym
i wyznawcom smoleńskiej religii
w sztucznej mgły wciąż oparach brodzącym
żądnym władzy i tym co ją dzierżą
tym co krótko się władzą cieszyli
pijakowi co śpi pod oberżą
zakonnicy z różańcem na szyi
wszelkiej cnoty niezłomnym obrońcom
kieszonkowcom i drobnym opryszkom
w odśnieżaniu niespiesznym dozorcom
i kończącym wspinaczkę z zadyszką
tym zwyczajnym i tym niezwyczajnym
rozmodlonym klerykom i świeckim
kurtyzanom i sługom sprzedajnym
którzy podstęp planują zdradziecki
tym co zgubnym ulegli nałogom
których wcale tu nie chcę wyliczać
przyjaciołom nielicznym i wrogom
o bezdusznych i podłych obliczach
listonoszom i innym posłańcom
nieświadomym niesionych nam wieści
pogrążonym i losu wybrańcom
choćby los tylko chwilę ich pieścił
starym pannom i pannom ciut młodszym
i mężatkom i wdowom po mężach
oficerom od innych surowszym
choć niezdolnym już dźwigać oręża
kawalerom orderu zasługi
pracodawcom i sile najemnej
i dziewczynie o nogach tak długich
jak czekanie na cud nadaremne
- Blog
- Zaloguj się aby dodać komentarz.
Najnowsze prace
Najnowsze prace RSS
Najnowsze komentarze
- Staromodnie 5 lat 3 miesiące temu
- Pięknie opowiedziane 7 lat 7 miesięcy temu
- Subtelne póro 8 lat 8 miesięcy temu
- Temat 8 lat 8 miesięcy temu
- Popluję 8 lat 8 miesięcy temu
- Szukaj 9 lat 4 dni temu
- Pluj na to 9 lat 4 dni temu
- Ale 9 lat 2 miesiące temu
- świat 9 lat 2 miesiące temu
- Pełnia 9 lat 2 miesiące temu
Komentarze
Publikacja
Nie myślałeś, Piotrze, o publikacji? Nawet jeśli wydawca nie doceni walorów artystycznych, to na pewno doceni zgodność treści z linią partyjną. Oczywiście nie zarzucam Ci konformizmu, piszesz, co uważasz, a zbieżność Twoich poglądów z tymi lansowanymi w mediach nawet jeśli nie jest przypadkowa, to z pewnością jest nieświadoma. Parę "właściwych" wierszy powinno bardzo ułatwić druk, a i można przy okazji przemycić także inne, apolityczne utwory.
Małgorzata Czachor
Po debiucie
Wydałem już swój pierwszy zbiór i nie musiałem w tym celu skamleć o niczyją przychylność. Dziwi mnie treść Twojego wpisu. Jest w gruncie rzeczy podobnie napastliwa, jak treść sztandarów wznoszonych przed Pałacem Prezydenckim. Jak rozumiem jednak, słyszałaś strzały i po dziś dzień czujesz zapach C 4... Oby Cię kiedyś powiew od morza owionął, świeży jak poranna bryza. Z należną Tobie Atencją, choć rozczarowany nieco - Piotr
somebody_like_you
Napastliwy wiersz
Napastliwy wiersz, to i złośliwy komentarz ;) Jestem znad morza, poranna bryza jest mi nieobca. :) I wiesz mi, że 9/10 obelg przyjmuję, jak to mawiają mężczyźni, na klatę. Czasem się jednak we mnie zagotuje, zwłaszcza kiedy widzę, że dobry poeta wypisuje a) pogardliwe b) nieświadomie konformistyczne treści. Może się zdziwisz, ale najbardziej zirytowało mnie zestawienie pijaka i zakonnicy z różańcem na szyi. To bardzo ciekawe, że wszyscy antyklerykałowie obudzili się akurat w momencie, gdy w mediach zaczął się zmasowany atak na Kościół. Ty tematy religijne poruszałeś wcześniej, ale jakoś z większą klasą, raczej dyskutowałeś z poglądami niż manifestowałeś "uśmiechniętą pogardę" do ludzi. Pierwszy raz widzę u Ciebie taką retorykę.
Małgorzata Czachor
Gwałtu, rety!
Antyklerykałowie atakują!
Klerykałowie, zauważ, wszystko odnoszą do siebie. Mają się za tak ważnych, że wszystko się do nich odnosi.
W medycynie nazywa się to nastawieniem ksobnym.
Nie było jeszcze mediów, Małgorzato, kiedy klerykałowie umieścili dzieła Aroueta na indeksie.
Czemu nie wolno wymieniać zakonnicy obok pijaka? Czyż Jezus pomiędzy celnikami i grzesznikami nie bulwersował faryzeuszy?
Wiersz jest dobry - styl współgra z treścią, lekkość pióra i polot dopełniają zalet. A jeśli Cię mierzi - odpowiedz wierszem. Niechby i był klerykalny, czy jaki tam chcesz, byle dobry.
Weny życzę.
Dariusz
DC
Wiara
..."I wieSZ mi..." - piszesz, a ja nie wiem właśnie, co powiedzieć chciałaś? Zapewne miał to być apel, bym dał Tobie wiaRę. Nie znam układu klawiatury, który umożliwiałby popełnienie tak katastrofalnego błędu w wyniku pośpiechu piszącego, nawet jeśli ów nie posługuje się nią z wprawą, bądź choćby tylko na co dzień. Choćbyś moją własną zalała gęstym, malinowym sokiem, nie dam rady. Radę dam za to Tobie, dobrą i od serca... Nim zdecydujesz się ponownie użyć pióra w charakterze oręża, cofnij się do źródeł poprawnej polszczyzny. WieRZ mi, że łatwiej Ci wtedy będzie przekonać kogoś, by Tobie wieRZył na słowo ;-)
somebody_like_you
Ale jaja
Ale jaja! Rzeczywiście popełniłam literówkę ;) Wyraźnie Ci, Piotrze, zabrakło merytorycznych argumentów. W sumie zabawnie wyszło, zawsze myślałam, że mylenie wiedzy z wiarą zdarza się głównie ateistom (ateizm to przecież wiara, że Boga nie ma, czyż nie?). ;)
Jesteś pewny, Dariuszu, że mogę napisać wiersz polemiczny? Pozwól, że przypomnę Ci maila, którego wysłałeś mi dnia 26.08.2012 r., w którym wyraźnie nakazałeś mi jako moderatorce usuwanie wszelkich wierszy politycznych oraz religijnych, które można by uznać za jakąkolwiek formę agitacji. Przypominam też dyskusję pod wierszem Łukasza Bernadego o Smoleńsku http://www.klubliteratow.pl/?q=node/6898 . Wiersz był bez porównania mniej "agitatorski" niż ten Piotra, właściwie w ogóle nie był agitatorski, a jednak wzbudził Twoją ostrą krytykę. Zauważam u Ciebie, Dariuszu, podwójne standardy.
W żadnym momencie nie stwierdziłam, że wiersz jest źle napisany. Stwierdziłam, że jest niekulturalny i napastliwy (nie sądzę, żeby Stepanian stał w sporze po mojej stronie, ale zwróćcie uwagę na porównanie z wierszem Tuwima) i że Piotr w dziwnym momencie nabrał animuszu. Podtrzymuję moją opinię. Właściwie, gdyby zastosować konsekwentnie tak ostre normy do ateistów, jak Dariusz kazał mi stosować do wierzących, to ten wiersz Piotra i jeszcze jeden jego niedawny powinnam usunąć, czego oczywiście nie zrobiłam i nie zrobię.
P.S.: Pan Jezus bywał wśród celników między innymi dlatego, że żywił do nich szacunek, a zestawienie zakonnicy i pijaka raczej służy podmiotowi lirycznemu do tego, by wobec obydwojga okazać swoją wyższość.
Małgorzata Czachor
Argumenty
Zarzucasz mi ich brak. Cóż, jeśli trzeba, przywdzieję włosiennicę. Wskaż mi jednak dziedzinę, której z pomocą argumentów wspomnianych miałbym bronić. Złożyłem tylko życzenia świąteczne. Wszystkim bez wyjątku, choć nie wszystkich udało mi się wymienić z imienia. Tobie również. Czego też miałbym bronić, posługując się argumentami? Jakich racji? Czyjej niewinności i niepokalania? Czy w tym smutnym kraju nie sposób już złożyć życzeń z okazji świąt, nie włażąc przy okazji w paradę którejś z jedynie słusznych opcji? Polityka? Religia? A gdzie Ty to wszystko dostrzegasz? Agitacja? Jeśli tu będę agitował za czymś, będzie to poprawna polszczyzna. Bez, jak to nazywasz pociesznie, "literówek". Piejo kury, piejo. Ups!
somebody_like_you
Nieświadomość
Piotrze, ja Ci cały czas zarzucam nieświadomość. Nie zauważyłeś, że Twój wiersz ma wymowę zdecydowanie niesympatyczną? Jeśli nie wierzysz moim odczuciom, jeszcze raz zwracam Ci uwagę na porównanie do wiersza Tuwima "Całujcie mnie wszyscy w dupę", jakiego użył Stepanian.
Małgorzata Czachor
Tablica
Skoro wywołano mnie do tablicy, odpowiem. Uważam Wasz spór za niepotrzebny i trudno mi zrozumieć jak do niego doszło. Ponieważ nie rozumiem, nie zamierzam stawać po żadnej ze stron i napiszę swoją własną ocenę. Wiersz jest ostry w wymowie ale nie obraźliwy (przynajmniej według moich standardów). W dużej części życzenia adresowane są do osób wierzących, ale przecież nie jedynie. Oficerowie, mężatki i listonosze bywają również ateistami. Ateistami mogą być także "wyznawcy smoleńskiej religii". Przytoczona została tu dyskusja, którą toczyliśmy kiedyś pod wierszem Zapomina. Brałem w niej udział i uważałem, że autor, poeta, ma prawo zabierać głos w ważnych dla siebie sprawach. Także politycznych i religijnych. Przyjąłem jednak do wiadomości stanowisko administracji portalu, która nie życzyła sobie tego rodzaju publikacji. Unikam powyższych tematów do dzisiaj. Wiersz Piotra jest wysokiej jakości w zakresie formy. Mnie osobiście odpowiada, a w każdym razie nie przeszkadza również jego treść. Rozumiem jednak, że inni użytkownicy mogą mieć zgoła inne odczucia. Ważne, żeby komentarze nie były napastliwe. Podobnie jak odpowiedzi na komentarze. Pax między Chrześcijany!
Paweł Stefanowicz
Klasa
Błysnąłeś nią. Twoja wypowiedź jest wyważona nad podziw i przytomna. Wywołany do tablicy nie złamałeś kredy ;-) Nie miało być o polityce, skoro jednak mam okazję, wyrażę ubolewanie. Powód? Na naszej politycznej scenie (pożal się Panie Boże i uroń jedną chociaż łzę nad naszym losem) brakuje równych Tobie. Gdybyś się kiedyś za politykę miał zabrać, rachuj mnie pomiędzy potencjalny elektorat. Za Twoje uznanie dla mojego warsztatu serdecznie dziękuję. Postaram się nie zawieść Ciebie i w przyszłości. Mgła mnie z pewnością nie oślepi. Jest tam dokładnie, gdzie jej miejsce. Przy samej ziemi.
somebody_like_you
Dyplomacja
A ja mam zagwozdkę - szczery ten Twój komentarz, Stepanianie, czy obłudny? Mam chyba odpowiedź - dyplomatyczny. Nie bez powodu Piotr widzi w Tobie polityka :) Stanąłeś po stronie Piotra, udając, że nie stajesz po żadnej ze stron. W porządku :) Wiedziałam, że tak będzie, bo Ty najbardziej w świecie nie lubisz konfliktów.
A że na Klubie Literatów obowiązują podwójne standardy? Cóż, obecnie obowiązują wszędzie w przestrzeni publicznej. Władza może być bardzo napastliwa, tak samo mogą być napastliwi wszyscy ci, którzy wyrażają te same poglądy, co władza. Nawet nie zauważają, że są agresywni - bo rzeczywiście nie burzą swoim zachowaniem ładu społecznego, tylko go utrwalają. Natomiast jeśli ktoś ma inne poglądy... musi być baaardzo łagodny, bo ludzie wyczuwają w jego osobie element, że tak powiem, wywrotowy. A to budzi odruchy obronne, przypisuje mu się nienawiść i przysłowiową mgłę na oczach. Tylko co te mechanizmy mają wspólnego z demokracją? Mnie kojarzą się raczej z państwem autorytarnym. Nie mówię, że totalitarnym, ale zdecydowanie Polacy przejawiają mentalność autorytarną. Powiedzmy, że monarchiczną, żeby przyjemniej to brzmiało. Nawet ten polski typowy postulat "niezajmowania się polityką" jest w swojej naturze głęboko niedemokratyczny. W demokracji ludzie muszą zajmować się polityką, natomiast nie ma potrzeby tego robić w różnego typu systemach, gdzie o wszystkim decyduje władza. To może być dyktatura, to może być monarchia, oligarchia, każdy system, tylko nie demokracja.
Małgorzata Czachor
Podział subtelny
Podwójne standardy?
Wycinając treści polityczne i religijne chcę uniknąć przekształcenia portalu w pole walki. Teksty tego rodzaju przyciągają bojowników wszelkiej maści, a to obniża poziom literacki z "dobrego" na "słuszny".
Teksty reformatorskie nie są tu mile widziane, natomiast wiersze - owszem (vide np. Mikulski).
Pozdrawiam.
DC
Na pewno?
Pozwól, że zacytuję Twoje słowa:
"Moderatorzy robią dwie rzeczy: popierają to, co dobre i tępią to, co złe.
Popieranie dobrego to przede wszystkim pomoc młodym, komentowanie, porady, zachęta, wskazywanie błędów i dróg ich naprawy.
Tępienie zła polega na usuwaniu wszelkich nawiedzonych reformatorów politycznych, oszołomów bogoojczyźnianych, głosicieli religijnych i podobnych.
Za jedno słowo o narkotykach znika utwór i autor z dożywotnim banem. Jeśli ktoś pisze o bogu, o swoich przeżyciach, jak np. Mikulski, to może być, wywalamy zaś agitatorów. Jeśli nie chcesz, nie musisz reagować, niech Cię prowadzi własne wyczucie."
Nie widzę tutaj podziału utwory - komentarze. Zrozumiałam to jako subtelny podział pomiędzy wierszami takimi jak wiersz Piotra sprzed pół roku http://klubliteratow.pl/?q=node/8909 i takimi jak ten, pod którym obecnie toczy się dyskusja.
Małgorzata Czachor
Podtrzymuję
to, co wówczas napisałem.
Co zaś się tyczy tej dyskusji, to przekształca się ona w owo pole bitwy, którego chciałem uniknąć.
Porzućmy zatem surmy bojowe. Ja pierwszy.
DC
Odkładam surmę
Ja także odkładam surmę. :) Proponuję za to wznieść wirtualny toast za całą naszą zarówno klubową, jak i krajową menażerię, jak to ładnie określiła Dal. :) Myślę jednak, że dobrze się stało, że zaistniała ta dyskusja - najwyraźniej nic nie jest w stanie tak rozruszać forum jak drobna dawka intelektualnych rozruchów (że się posłużę kiepskim kalamburem). :)
Małgorzata Czachor
Trochę się obawiałem, że
No i mi komentarz po edycji wcięło. Jako że mam sklerozę nie przytoczę go dokładnie ale sens był mniej więcej taki:
Wiersz przypomina mi Tuwimowe "pocałujcie mnie wszyscy w dupę" sprawnością pióra i przekazu.
Facebookowym, staropolskim zwyczajem zostawiam swoje "lubię to" i znikam. PS
Paweł Stefanowicz
Trzy grosze...
Widząc taką dyskusję pod wierszem przeczytałam go z zainteresowaniem szukając aspektów ściśle politycznych i religijnych. Po lekturze wrzucam swoje trzy grosze. Życzenia - ot życzenia w pięknej formie literackiej dla wszystkich - całej ludzkiej menażerii: tej z prawej i tej z lewej, tej świętej i tej podobno grzesznej. I tu punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia i jak mniemam od szerokości siedziska tudzież.
Święty grzesznym się staje a grzesznik aniołem,
prawda kłamstwem a kłamstwo pod stołem.
Pozdrawiam Adwersarzy:)
Dal