z dnia na dzień
w środku zimy
dojrzewają dorodne brzoskwinie
nie pasujemy do siebie
- ja i to miasto
nad urwistym brzegiem
tutaj myśli uciekają - pośpiesznie
a chwile w kroplach deszczu
jak w karafce - zamknięte
nawet miłość pomyliła ulice
tylko pytam - czy
pamiętasz mnie jeszcze
piasek przesypuje się w klepsydrze
Komentarze
chwile
Chwile... jak w karafce...
nigdy nie żałuję chwil spędzanych z Twoimi słowami Bogna
w samym środku zimy
pozdrawiam zasypany śniegiem na Kujawach
M.
Bardzo
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa Mirasie, w samym środku grypy:)) Pozdrawiam z Kotliny nowosądeckiej, dzisiaj odwilż i halny:))
Dal