Wstali na kacu. któregoś poranka,
na stole stała soku szklanka.
Które ja złapie, które ją schwyta,
obojga wzrok wymownie pyta.
Które z nich się pierwsze napije,
a może jedno drugie najpierw zabije.
Wpatrzeni w swe oczy szukają odpowiedzi,
w chwili ciszy jak na spowiedzi.
Nie trwały zbyt długo te przemyślenia,
wszak to nie czas na głębokie westchnienia
I zamiast szklanki chwycili swe usta,
a szklanka wciąż stoi pełna nie pusta.
Komentarze
Zmiłuj się
i odłóż pióro. Jakiś ptak stracił przecież życie...
somebody_like_you
może
Może by i umarł gdybym go używał ja umieram z nudów próbując czytać wyniosłe teksty połowy z użytkowników portalu, które ani się mają do życia ani do niczego są by być. Tak więc może mały konkurs na coś o czymś a nie tylko wielkie wzdychanie.
Sens to cement, który łączy i trzyma słowa - pustaki.
...
Piję 5 kolejkę, czytam to od 1. Wiesz co ? Pewnie nie, ale to moment w którym lubię przeprowadzić wewnętrzny monolog:D Trochę rozumiem wkurzanie się na teksty o czymś potencjalnie znanym drętwym lub wręcz niczym. Oblewanie tego wykwintnymi lukrami i niezłą formą. Wszak z Twej perspektywy piszesz o czymś, obecnym, nowym, na czasie; w sposób prosty dostępny i czytelny. Z rymem, bitem i hitem. Jeden problem... nawet "rap wawelski" możemy podzielić na lepszy i gorszy... w tej materii obecnie chyba występuje więcej twórców niż poetów w całej europie... Pytanie sprzedałbyś im ten tekst... No właśnie. Więc wrzucasz to na stronę z poezją i liczysz że to plemię przyjmie takową innowację. Ok, ja to rozumiem, ale są pewne różnice które czy chcesz czy nie musisz przyjąć. To jak na podwórku, jak wszyscy kibicują drużynie x to nie przeginaj z miłością do y :D Powiedzmy tak, czasem pisałem rzeczy które posądzane były o zbytnie zagmatwanie, ty zaś piszesz rzeczy które łatwo podpiąć pod prostotę i banał. Pisanie wiersza to pewien proces... to jakby coś cię wzburzyło, zdenerwowało i w sumie możesz od razu skomentować to wypowiadając polskie przecinki i typowe stwierdzenia z cyklu "bo tutaj jest jak jest" albo no właśnie... znaleźć tą idealną formę z czasem, tak jak idealną ripostę do czyichś słów, która rodzi się w głowie zazwyczaj dopiero po odbytej konwersacji i spisać to. Tym jest praca, wiersz, sztuka... czym idealnie naszym, wyciągniętym z życia.
Pozdrawiam
Michał
Hm
Pomyślmy czy, w którymś momencie zaznaczyłem, że nie zgadzam się z tym, że ten tekst nie jest dobry ?? Chyba nie, ale cóż chyba nie wszystko co piszę jest takie tragiczne skoro z tego co pamiętam obowiązuje tu selekcja tekstów i trzeba było sobie wywalczyć to, żeby teksty było widać. Prawda jest taka, że spoglądając co jakiś czas na stronę można zauważyć, że o wiele spadła ilość publikowanych tu tekstów. Wiesz, że nie należę do osób, które spędzają n godzin nad poprawkami i zdarzają mi się niewypały. Hm tak więc może zamiast w iście poetycki sposób wyrażać swe oburzenie kilka innych osób mogło by krótko napisać, że po prostu jest słabe albo że się nie podoba. A widząc że brakuje im sensownych innych i nowatorskich jak na ten serwer tematów wyciągnąć z nich chociaż tyle.
Sens to cement, który łączy i trzyma słowa - pustaki.
nie wiem co wy macie do tego
nie wiem co wy macie do tego wierszyka, miły, zwiewny i lekki o sprawach banalnych i czemu nie? takie wiersze też powstają i też się sprzedają. Czasami lepiej właśnie poczytać coś takiego krótkiego lekkiego banalnego ALE fajnego, jak dla mnie wiersz się udał i tyle z mojej strony.
Czyż nie jest prawdą, że na obu krańcach skali artystycznej dominuje prostota?