W tej chwili jest 0 użytkowników na stronie.
Łza z oka ucieka, Ręka niezdarna. Nie wytrze. Łza ucieka dalej Napotyka rękę... Silną, mocną, zaradną. Opada na nią, jak słowa niezwykłe. Ręka twarz ociera, Gładzi włosy krucze... I całuje usta wiśniowe.
Ręka całuje usta? Dziwactwo...
Paweł Stefanowicz
nigdy nie miałeś tak że chciałeś po prostu dłonią ukraść ukochanej usta? dziwne. Zapewne o to chodziło autorowi.
Czyż nie jest prawdą, że na obu krańcach skali artystycznej dominuje prostota?
Komentarze
Ręka całuje usta? Dziwactwo..
Ręka całuje usta? Dziwactwo...
Paweł Stefanowicz
nigdy nie miałeś tak że
nigdy nie miałeś tak że chciałeś po prostu dłonią ukraść ukochanej usta? dziwne. Zapewne o to chodziło autorowi.
Czyż nie jest prawdą, że na obu krańcach skali artystycznej dominuje prostota?