*gdy czytam późną nocą
zatoka sekretnych obecności
krzykliwego niepokoju mew
danego niektórym może wybranym
ziemia niedostrzegana
zapachem posłańców trzepoczą
skrzydła czasu zaprzeszłego
zanurzasz stopy w chłodnej wodzie
wypłukuje pamięć żłobi na nowo
zerkam twoim obiektywem
*gdy czytam nad ranem
w pościeli z porannej mgły
(dobre uczynki wywołują
sielski nastrój Stwórcy)
odnajduję zabłąkane sny
niedokończone wiersze
marzenia o czwartej trzydzieści
tęsknie wyziera światło
spod rozczulonych nocą obłoków
jesteś motylem z kwiatka
na kwiatek słów zapodzianych
wracam odchodzę bezpieczny
w ramionach twoich natchnień
* rozmaitym piszącym Stworzeniom
Komentarze
Motyle
Szaruga za oknem a tu motyle... Od razu cieplej i raźniej..
Dobrego Mirasie:)
B
Dal
Dziękuję
I cieszę się, że cieplej bo to dla takich Stworzeń właśnie...
M.
:)
:))
Dal
Pięknie, wrażliwie,
Pięknie, wrażliwie, delikatnie! Jak zwykle u Ciebie :) Stworzonko dziękuje :)
Małgorzata Czachor
mhm...
Mhm... No bo właśnie, jak wspomniałem wyżej, dla takich Stworzonek... Pozdrawiam. Mirek.
M.