Skryta w półmroku,
zanurzona w cieniu,
Szkliste fantomy
skupiam w piwnym oku.
Umiejętność mowy
odkryłam w milczeniu:
W statku wyłomy
wpierw wywęszy szczur.
Nie przeżył odnowy,
kto się nie stał dziwnym;
Nie postrzega jasno
syn w objęciach snu.
Własną górę Moria
zamykam w pierścieniu;
Na obliczu sztywnym
zblednie i euforia.
Najnowsze komentarze