pragniesz i lękasz się pragnienia
wołasz i krzyk w pół brzmienia dławisz
wiem już drwiąc sobie z przeznaczenia
ty dla innego mnie zostawisz
by móc to odwlec co sobotę
fortunę w grach liczbowych trwonię
kolejny kupon z żalem gniotę
losowi swemu na ironię
gdy przegram wszystko miej coś z tego
zatrzymaj w rym zaklęte słowa
jedyny spadek to którego
nie można już opodatkować
Komentarze
Przepis na wiersz
Gorzką mądrością napełnij lekkie pióro i włóż je w rękę poety.
DC