w moim domu prawie wszystko jest jak było
zazdrość nowa infekuje starą miłość
a ta miłość chce się piąć ku nienawiści -
w zmowie cichej która kiedyś tam się ziści
w moim domu sypia niemal po kryjomu
tych słów parę co nie dając nic nikomu
bez pardonu ranią ludzi i wspomnienia –
gwarantują że od lat nic się nie zmienia
w domu moim rododendron dumnie stoi
wątpiąc mocno czy ten dom jest jeszcze moim
zagubionym w krzyku szeptu - w szepcie wrzasku
zagubionym we mgle mlecznej – mowie brzasku
Komentarze
w moim domu prawie wszystko
w moim domu prawie wszystko jest jak było
dziś i wczoraj są tą samą niemą chwilą
brak pożaru by nim spanie ciepłe mościć
dawno nie ma tutaj nic oprócz stałości
Paweł Stefanowicz
W naszym domu...Pawle S.
w naszym domu
- pod poezji wspólnym znakiem -
są z pewnością myśli trzy nie byle jakie
pyszni dumnie się zaduma - formą śliczną
i zadatek jest na przyjaźń... platoniczną
Pozdrawiam,