I.
„prośba wiatru”
prośba wiatru
o co zresztą – nie wiadomo
wyszumiana między liśćmi
po kryjomu?...
może o to
co już tyle razy było –
o trzechsetne wybaczenie
ósmą miłość?...
lub o grzechów odpuszczenie –
zmycie deszczem
i o z matni wybawienie
pewnie jeszcze?...
albo kilka marnych skreśleń
w morzu dat
których wywabienie z dziejów
zbawi świat?...
czy w istocie na te mrzonki
wiatr zaradzi -
czy na pewno
uda mu się nie przesadzić?...
II.
„pech?”
błagał –
u stóp jej maleńkich
gdy kto inny konsumował
wyższe wdzięki
Najnowsze komentarze