wszystkie łzy spłynęły szmerem
z letnim deszczem
uciekając autobusem
pod Trzemesznem
słonym smakiem doprawiły myśli grzeszne
nieistotne pod Wąbrzeźnem czy pod Lesznem
odświeżyły własną moc prawdy rozpaczą?
co – podobno – już od teraz nic nie znaczy
wagę tracą psychologów gabinety
spazmatycznie wygrał z nimi szloch kobiety
Najnowsze komentarze