zawsze na Ty
ale zanim Ty-tani pokonają Ty-ranów
ci drudzy zdążą wymordować tym pierwszym rodzinę
i garstkę najbliższych przyjaciół
nim Ty-rani okażą ludzkie rysy
na portretach stworzonych przez Ty-tanów malarstwa
nie będzie być może poetów
ani muzyków – nawet przyszłych
przez dominację Ty
szansy nie dostaną nawet astronomowie
bo na ich wyliczenia
potrzebny jest czas
po pojedynku dwóch Ty
- tego trzeba się obawiać najbardziej –
nie będzie miejsca na trwanie
zwyczajnie przyzwoitego człowieka
pospolita litera T(y)
a jakież zagrożenie –
wszyscy Panowie Ty
zginą w walce o niebyt
Komentarze
Nie chcę...
Nie chcę ginąć w takiej walce...
M.
Ja też nie chcę, Mirasie...
Ja też nie chcę tak ginąć. Stąd ten wiersz.