lustro –
taki jej osobisty kat
codziennie – wraz z konstatacją kolejnej zmarszczki –
od nowa ścinający głowę pełną planów
tafla szkła –
powielająca rzeczywistość w której
ze wszystkich muzyk świata
zaczyna się cenić ciszę
okrutnie przeźroczysty płaszczyznowy odbijak -
siwych włosów i kurzych łapek
bez możliwości cofnięcia zegara
niechby tylko marzenie oderwania skutku od przyczyny
Najnowsze komentarze