Obudzimy sie ze snu,
wypuścimy z pragnień matni umysł uwikłany.
W żołądku z kolcem uciekamy
czując ulge, gdziekolwiek podążamy.
My puści, samotnością sie wypełniamy.
Swoje brzemie zarzucamy na niczyje barki,
nawet go nie znamy.
I wymyślać wciąż
i udawać, pozostaje nam
w ciągłej walce z sobą samym.
My dziurawi, poszarpani,
skazańcy jałowej pamięci
potępieni wypaleńcy,
słabością naznaczeni,
popełniamy wciąż te same błędy.
My straceńcy wymyślonej, kolorowej egzystencji.
Komentarze
nie!!!
dosc rzadko dodaje komentarze i dosc rzadko dodaje wlasne utwory. nie mowie tez, ze moje sa wspaniale, bo z checia zbieram rady i nanosze poprawki. ale na Boga! Litosci! nie mozna tak meczyc oczu, troche szacunku do słow, prosze.
czy nie mozna wyznaczyc pewnej granicy? czy daloby rade zrobic tak, ze zamieszczane tu beda prace, ktore posiadaja choc troche klasy?
Paula
ojojoj :)
no jak narazie mamy 1 do 5
zawsze może znaleźć sie to w koszu
znalazłem ten wiersz, postanowiłem go przepisać jako że juz po północy a mam prawo do 2 wierszy dziennie "wyrzygać".
Dziękuje Ci Paulo za krytyke nad kolejnymi wypocinami bede pracowal dłużej. Jak narazie chce poznać opinie o tworach które wypłyneły kiedyś dawno z mętnych wód mojej głowy, proste. I żeby cie usatysfakcjonować nad kolejnym wierszem popracuje.
...
Skoro popracujesz, to powstrzymam się od porad. Wszak ktoś kto chce podjąć się pracy winien znać się na fachu ? Powodzenia. To teraz jest do ostrej kastracji, ma jedną zaletę, coś z tego mogło by zostać, małe coś, niemniej ostatnio w dobie niektórych prac które widuję, coś urasta do miana Bóg wie czego. Smutne to, przykre, ale cóż, ciebie może nawet pocieszyć.
Pozdrawiam Michał
tylko po co dodawac cos, co
tylko po co dodawac cos, co bedzie wyrzucone do kosza?po co "rzygac" czyms brzydkim? "rzygajmy" z klasa i choc odrobina dobrego smaku. satysfakcja moja nie bedzie wieksza, gdyz to tylko moja opinia i mozesz ja wyrzucic do kosza.
pisac, skreslac, pisac, skreslac, poprawiac, pisac, skreslac, poprawiac, pisac etc... i tak do bólu:)
pozdrawiam
Paula
...
Wpisz moją wypowiedź w temat do szerszej polemiki. Chodzi mi o to że to jest złe, niewątpliwe złe i niedopracowane. Niestety widziałem tu koszmarki gorsze i to o wiele. A brutalna logika której chciałbym zaprzeczyć taką polemiką, to fakt że jeśli obniża się prób wody do poziomu mielizny to pewne rzeczy niestety pojawiają się na powierzchni, choć na tą powierzchnię nie zasługują.
Pozdrawiam Michał