Każdy czeka na swą godzinę,
Kiedy będzie mógł się przebudzić,
W kurzu i legendzie
Pogrzebani są skrzydlaci jeźdźcy.
W komnatach jaskini
Wiszą gobeliny naskalne jak lustra.
Widzimy dzieła pani Podziemia,
Stalagmity – upiorne kopie wieży Babel.
Tutaj, gdzie czas został otruty,
Stoją uśpieni wojownicy.
U podnóża Tatr czekają na swą godzinę
- słudzy pradawnego króla.
Nie zasługujemy na ich pomoc,
To zniewaga niegodna rycerzy,
Aby rozstrzygali nasze spory,
Które błahymi są w ich oczach.
Już nie pamiętamy,
Jak brzmi honor i odwaga,
Gdyby mogli nam je przypomnieć
Rycerze oczekujący przebudzenia…
Najnowsze komentarze